Raven Tail, jedna z najmłodszych mrocznych gildii, która od samego początku swojego istnienia działaniami, jakie podejmowała, została zakwalifikowana jako mroczna gildia. Jej pierwsi członkowie należeli do Fairy Tail, które mimo swojego potencjału, w ich oczach, stała w miejscu, nie wykorzystując tego co oferowała. Wielu było przeciwnych temu i swoją frustrację zaczęli przenosić na innych, nawet zwykłych mieszkańców, co nie uszło uwadze Rady Magii. W roku X103 zajęli niewielkie miasteczko na południu Fiore, siłą zgarniając jeden z największych budynków w mieście. Wiedząc, że muszą zachować mimo wszystko powściągliwość, a władca Fiore prędzej czy później zainterweniuje, postanowili działać, tak jak gildia powinna. Ochoczo przyjmowali przeróżne zadania, choć z początku musieli mocno się o nie domagać. Po kilku latach, gdy mieszkańcy zdobyli dość zaufania do mrocznych magów, a obecność ich stała się na porządkiem dziennym, ich nastawienie całkowicie się zmieniło. W tamtych czasach istniało przekonanie, że posiadanie jakiejkolwiek, znaczącej gildii w mieście, otwierało wiele możliwości. Tam, gdzie armia nie dawała rady, magowie zawszę wychodzili zwycięską ręką, spokój interesów i bezpieczne szlaki, były tym, co przyciągało ludzi do Raven Tail, nawet jeśli okazywali szorstkość każdemu.

Od roku X145 do X160, gdy już na stałe zadomowili się w mieście Maruba, postanowili rozszerzyć swoje wpływy o kilka pomniejszych wiosek, które znajdowały się w okolicy. Oferując rozwiązanie części kłopotliwych problemów, otrzymywali w zamian kawałek władzy, którą samodzielnie nie mogli w żaden sposób wykorzystać, ale dawała na tyle swobody, że zdanie gildii było brane pod uwagę przy podejmowaniu ważnych decyzji. To było coś, czego Fairy Tail nie potrafiła osiągnąć i ta słabość właśnie uformowała Raven Tail. Jako jedna z niewielu albo i jedyna gildia, nie interesowało ich, to co dzieje się w innych księstwach i królestwach. Na wszelkie wyprawy czy dłuższe misje wyruszali wyłącznie w jednym celu, by nie wrócić z pustymi rękami. Kilkanaście lat później za sprawą olbrzymiego i dobrze płatnego zlecenia, odizolowali jedno z małych miasteczek portowych, co skończyło się interwencją władcy Fiore. Była to nie pierwsza taka sytuacja w całej historii Raven Tail. Mimo wszystko w tym przypadku obie strony doszły do porozumienia, zaś głównym winowajcą okazał się skorumpowany szlachcic, którego mroczna gildia z chęcią wydała, zatrzymując całą zapłatę dla siebie.

Lojalność Raven Tail wiele razy była wystawiana na próbę i ciężko o jednoznaczną ocenę. Zdarzały się sytuacje, gdzie wywiązywali się ze swoich umów, lecz równie często występowały zlecenia, które były opłacane z góry, a następnie nierealizowane. Do jednych z takich zadań można zaliczyć pierwsze próby wyprawy na zachodnie wyspy należące do królestwa Ca-Elum. Raven Tail wysłała swoich ludzi, lecz w zupełnie innym celu niż chciała tego korona. Niestety wrócili z niczym, a miało to związek z tamtejszą gildią Grimoire Heart. Warto zaznaczyć, że mimo wszystko do żadnego incydentu nie doszło, do dzisiaj obie te organizacje utrzymują neutralne stosunki.

Od roku X210 okupują nieczynną kopalnię złota, która okazała się skrywać sporo cennych skarbów, niektóre z nich należą do zbiorów królestwa. Gildia jasno oznajmiła, że nie zamierza z nich rezygnować. Raz jeszcze doszło do zgrzytu między Raven Tail a królem, gdzie obie strony zakończyły konflikt bez wyraźnego porozumienia. Mroczna gildia w zamian za bezprawne przejęcie królewskich ziem skazała swoje rodzinne miasteczko na blokadę, co przełożyło się na zmniejszony handel i wzrost niezadowolenia. Było to utrzymywane aż do X350 roku, gdzie w międzyczasie doszło do kilku konfliktów z Fairy Tail, zniszczenia cennych zabytków, a także najgłośniejszej sprawy jaką było zabójstwo syna dyplomaty. We wszystkich tych przypadkach palce maczała gildia Raven Tail, co doprowadziło do napiętej sytuacji między Fiore, a Ca-Elum. Jednakże przy tym ostatnim występku, mroczna gildia była niewinna. Na światło dzienne wyszły dowody ukazujące, że wspomniany dyplomata oraz jego syn brali udział w spisku, który zainicjowała szlachta z królestwa Bosco w ramach zemsty. Kilkadziesiąt lat później, po otwartej i dość brutalnej walce z Fairy Tail, którą to sprowokowało Raven Tail straty, jakie dotknęły Fiore, były tak duże, że doszło do precedensu, którego nikt wcześniej nie brał pod uwagę.

W roku X392 Raven Tail z siedzibą w Marubie oficjalnie zostało odizolowane od reszty ziem królewskich, stając się tym samym państwem miastem. Wszystkich cywili przetransportowano do pozostałych miasteczek Fiore. Nałożone embargo na handel spowodowało, że gildia, jak i miasto, popadły w całkowitą ruinę. To właśnie wtedy doszło do konfliktu z Radą Magią, która przeczekała na odpowiedni moment i wykonała pierwszy ruch. Raven Tail nie należało do żadnego królestwa. Była to jedna z największych bitew, z której mimo wszystko zwycięsko wyszło Raven Tail, lecz ze stratami, których nie byli w stanie odrobić przez najbliższe dziesięciolecia. Pokonanie sporej ilości oddziałów magicznych, w skład których wchodzili najpotężniejsi magowie Rady Magii, kosztowało mroczną gildię niemal wszystkich doświadczonych członków. Wielu z nich zginęło, w tym dwóch mistrzów, z których jeden przewodził całe trzy dni, co uznawane jest za najkrótszą kadencję w historii wszystkich gildii.

Rozbite Raven Tail przestało sprawiać problemy, ale również stało się łatwym celem dla innych. Dlatego też w roku X446, nowy władca Fiore ponownie przyłączył Raven Tail do królestwa, zawiązując specjalny pakt, na mocy którego członkowie gildii, mogli funkcjonować tak jak wcześniej, lecz żadne z ich działań nie mogło zagrażać interesom królestwa, a także zobowiązani są do wstawienia na prośbę króla w wyjątkowych sytuacjach. Po kilkudniowych negocjacjach finalnie Raven Tail zgodziło się na wszystkie warunki, zmieniając tym samym, to jak do tej pory funkcjonowali. Jednakże niechęć do korony ze strony Raven Tail jedynie rosła, co z kolei jeszcze bardziej złączyło wszystkich członków gildii. Tym samym otworzyło nowe drzwi, które skierowane były w stronę królestwa Bosco i prowincji Seven, które pełne było różnych magicznych anomalii, które w niewłaściwych rękach mogą doprowadzić do czegoś tragicznego.

W roku X499 dochodzi do krótkiego trzęsienia ziemi, które doszło do samej stolicy. Po wnikliwej analizie okazało się, że centrum dziwnego zdarzenia było miasteczko Maruba. Za sprawą prac, które prowadziła gildia Raven Tail, przypadkowo natknęli się na ogromną sieć jaskiń ulokowaną pod miastem i okolicznych terenach, które to z kolei skrywały szczątki legendarnych bestii, smoków. Sprawą natychmiast zainteresowała się Rada Magii oraz szlachta, z powodu magicznych anomalii, lecz jak na razie całkiem skutecznie powstrzymywani są przez Raven Tail, które ogłosiło, że zajmie się tym osobiście.